PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199026}

Słoneczne miasto

Sluneční stát
6,6 981
ocen
6,6 10 1 981
7,3 3
oceny krytyków
Słoneczne miasto
powrót do forum filmu Słoneczne miasto

Polscy widzowie pokochali słowackiego Šulíka za arkadyjskie przypowiastki w rodzaju ?Ogrodu? czy ?Pejzażu?. Autor ?Wszystkiego, co lubię? nigdy nie wstydził się pokazywać tego, co lubi. Twarzy, zwierząt, magii - skontrastowanych z cierpieniem, bezbronnością albo z pięknymi, lecz naiwnymi gestami. W ?Słonecznym mieście? niewiele zostało z dawnych tęsknot reżysera.

Jego filmowa Ostrawa nie jest piękna, mityczna i bezbronna. Miasto zawsze było brzydkie. Dzisiaj jest także biedne i zapuszczone. Operator Martin Strba z pietyzmem filmuje gruzowiska zardzewiałego żelastwa, hałdy byle czego, podziurawione opony albo bloki z wielkiej płyty. Ostrawa, dawne centrum przemysłowe Czech, jest centrum bezrobocia. Stolicą apatii, przegranych marzeń, podciętych skrzydeł. W ?Słonecznym mieście? Šulík podpatruje niezdarne starania bohaterów, żeby posklejać te skrzydła na nowo. Marnie to idzie. Po utracie pracy każdy z bohaterów próbuje działać na własną rękę. Bezrobotni mężczyźni wlewają w siebie gorzałę, łapią marne fuchy albo zamęczają żony. Dzieci są zagubione. Dorośli zdziecinniali. Jedni idą w apatię, a inni w seks. Jednak nawet w seksualnym rozgrzeszeniu kryje się gorycz i niemoc.

A jednak bohaterowie tego obrazu uparcie poszukują sensu. Karel, Tomás, Vinco i Milan, przyjaciele z likwidowanej fabryki, chcą rozkręcić własny interes. Nieprzemyślany, naiwny. Mają dużo zapału, ale brak im sprytu. Oni także przegrywają. Karel, Vinco i Milan stosunkowo szybko otrzepują kurz, wietrzą okna i podnoszą się z kolejnego marnego upadku w ich marnym życiu, tylko Tomás - najinteligentniejszy członek kwartetu nieszczęść, wpada w dół rozpaczy. On rozumie trochę więcej, że do wietrzonego pokoju wpadną przede wszystkim opary z jeszcze czynnych fabrycznych ostrawskich kominów, a z niewietrzonej duszy nieprędko ulecą złogi desperacji.

Mogłoby się komuś wydawać, że film Martina Šulíka jest zatem zwielokrotnioną opowieścią o depresji miasta, która promieniuje na depresję mieszkańców. To jednak uproszczenie, bowiem reżyser naprawdę kocha swoich bohaterów. Są pocieszni, być może działają chaotycznie, mają swoje wady, ale stać ich na wiele. Choćby na dar przyjaźni, który każe im, patrząc w oczy zagubionego przyjaciela, natychmiast podać mu dłoń. Spróbować razem powalczyć o jego szczęście. Zawalczyć o ciepłe promienie w zimnym mieście. O słońce.

6,5/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones